Wyzwania rodzica

dnia

Od mojej mamy zawsze słyszałam, że rodzic to najtrudniejszy i najbardziej odpowiedzialny zawód na świecie. Niby się z tym zgadzałam, niby wiedziałam, że kiedy wychowywała mnie i dwójkę moich braci, musiała mieć oczy dookoła głowy, ale dopiero wtedy, gdy sama zostałam matką, zdałam sobie sprawę z tego, jak trudne jest bycie rodzicem.

Najpierw były bezsenne noce. W czasie ciąży nasłuchałam się o tym, że dziecko może udusić się podczas snu, więc choć Staś był nadzwyczaj spokojny i nie budził nas w środku nocy, spędzałam całe godziny bez snu, nasłuchując, czy wszystko jest w porządku. Oczywiście wszystko było w porządku. Ale nie żałuję tej bezsenności.

Dziś Staś ma już dwa lata. Jest wulkanem energii i śmieje się tak głośno, że słuchać go w całym domu. Czy muszę wspominać o tym, że jego śmiech to najpiękniejszy dźwięk na świecie? Błyszczące szczęściem oczy dziecka to coś, co zapewne kocha każda matka.

Staś ma dwa lata (tak naprawdę 1 rok i 10 miesięcy), a ja, z moją naturą pisarza, poety, fotografa, zarchiwizowałam chyba całe jego prawie dwuletnie życie. Zdjęcia, notatki, wpisy w kalendarzu. To wszystko po to, by pamiętać, by móc przeczytać, kiedy pamięć zacznie zawodzić, by móc przeczytać, gdy zacznie zadawać sto pytań na minutę.

A Wy…? Jak wielu rodziców chce zachować jak najwięcej z tych wyjątkowych chwil?

Dodaj komentarz